" A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? "
Poniedziałek 21 XII 2020 r.
Maryja nie może, nie chce i nie potrafi zatrzymać Jezusa,
którego nosi pod sercem, jedynie dla siebie.
Idzie z pośpiechem do Elżbiety, swojej starszej kuzynki,
która oczekuje na narodziny Jana Chrzciciela.
Pragnie jej pomóc, a zarazem otrzymać od niej wsparcie.
Obecność Maryi wnosi radość do domu Zachariasza i Elżbiety.
Wnosi też obecność Ducha, który wypełnił Elżbietę i małego Jana.
W mocy Ducha Elżbieta rozpoznaje w Maryi
Matkę Pana i błogosławi Ją za Jej
wiarę w Boże obietnice.
A co ja wnoszę ze sobą w życie innych?
Czy jest to też radość i obecność Boga?
Jezu, Maryja zaniosła Cię do domu Elżbiety,
a dziś wnosi Cię do mojego domu, rodziny, życia.
Bądź uwielbiony w swoim
przychodzeniu do mnie przez Maryję!