„Trwajcie mocno w wierze!
Nie dajcie się zmylić!”
Duchowy testament
Ojca świętego Benedykta XVI
Bóg na Pierwszym miejscu
„Dziękuję przede wszystkim samemu Bogu,
dawcy wszystkich dobrych darów,
który obdarzył mnie życiem i przeprowadził przez różnorodne zamęty,
podnosząc mnie zawsze, ilekroć zaczynałem się osuwać,
i dając mi zawsze światło swojego oblicza” – dodał.
Następnie podziękował rodzicom,
którzy – jak zaznaczył – „dali mu życie w trudnych
czasach i za cenę wielkich wyrzeczeń swoją miłością
przygotowali mi wspaniały dom,
który jako jasne światło oświetla wszystkie moje dni aż do dzisiaj”.
„Przenikliwa wiara mojego ojca nauczyła nas,
dzieci, wierzyć i była zawsze drogowskazem
wśród wszystkich moich osiągnięć naukowych;
głęboka pobożność i wielka życzliwość mojej matki
pozostają dziedzictwem,
za które nie mogę jej
wystarczająco podziękować” – wyznał Benedykt XVI.
Przywołał też swoje rodzeństwo, pisząc,
że siostra pomagała mu bezinteresownie i z życzliwą
troską przez dekady, a brat zawsze torował mu drogę
„jasnością swoich sądów, mocną stanowczością i pogodą ducha”.
Benedykt XVI wyraził wdzięczność
przyjaciołom i współpracownikom na wszystkich
etapach jego drogi życiowej.
„Dziękuję mieszkańcom mojej ojczyzny za to,
że dzięki nim mogłem zawsze na nowo doświadczać piękna wiary.
Modlę się, aby nasz kraj pozostał krajem wiary i proszę was,
drodzy rodacy:
nie dajcie się odwieść od wiary.
Wreszcie dziękuję Bogu za całe piękno,
którego mogłem doświadczyć na różnych etapach
mojej drogi, szczególnie w Rzymie i we Włoszech,
które stały się moją drugą ojczyzną” – podkreślił.
Następnie dodał: „Wszystkich, których w jakiś sposób skrzywdziłem,
proszę o wybaczenie z całego serca”.
„To, co powiedziałem wcześniej do moich rodaków,
mówię teraz do wszystkich, którzy w Kościele zostali powierzeni
mojej posłudze: Trwajcie mocno w wierze! Nie dajcie się zmylić!”.
„Jezus Chrystus jest naprawdę drogą, prawdą i życiem,
a Kościół, przy wszystkich swoich niedoskonałościach,
jest naprawdę jego ciałem” – wskazał Benedykt XVI.
Na zakończenie duchowego testamentu napisał:
„Módlcie się za mnie, aby Pan mimo wszystkich
moich grzechów i braków przyjął mnie do wiecznego domu.
Do wszystkich powierzonych mi osób dzień po dniu
płynie moja serdeczna modlitwa”.