Bądź zawsze i wszędzie narzędziem pokoju!
Nie jesteśmy aniołami,
ale urlop to przecież
nie czas, by zachowywać się jak bydło.
Wakacje to doskonały okres, by ponownie
stać się otwartym i wyrozumiałym
wobec siebie nawzajem.
Wiesz, tak samo jak ja,
jak bardzo tego potrzebujemy:
trochę więcej zrozumienia i przyjaźni,
trochę więcej życzliwości
człowieka wobec człowieka.
Widzimy co się dzieje na świecie
i wokół nas , jak ludzie zdziczeli .
Nie bądź obrzydliwym egoistą,
który codziennie
myśli tylko o swoich potrzebach ,
który zawsze robi tylko to, co go bawi,
który nigdy nie bierze pod uwagę innych.
Przynoś swoim bliźnim słońce i radość.
Zadaj sobie trud, by zrobić coś,
co podoba się innym.
Urośnie radość w twym sercu.
Będziesz zaskoczony z pokoju,
szczególnego zadowolenia,
które cię wypełni.
Bądź zawsze i wszędzie
narzędziem pokoju!
Przynoś miłość tam,
gdzie jest nienawiść;
radość - gdzie troska;
nadzieję - gdzie rozpacz;
światło - gdzie mrok.
Na cóż wszelkie rozbrojenie,
jeśli się nie zmieniamy,
jeśli we własnym sercu
nie zaprowadzamy pokoju
z Bogiem i wszystkimi bliźnimi.
Kochajcie się wzajemnie:
szczerze i bez podstępnych myśli.
Jest to jedyna droga do prawdziwego pokoju.
Nie ma innej.
Pomyśl o tym - także podczas urlopu.