środa, 15 grudnia 2021

Powiedział wszystko .

 

" Nasz Mały Apostoł " 

Kochany Święty Chłopczyk z Kłobucka

PRZYBLIŻYŁ NAS WSZYSTKICH DO BOGA „

Wspomnienie o Kacperku Naumienia

Fatimskim Ministrancie .

16 III 2021 – 16 XII 2021 r.














Czas ucieka szybko ...mijają dni , tygodnie i miesiące a 

to już dziewiąty  miesiąc od odejścia do wieczności z Bogiem , 

naszego Świętego fatimskiego chłopczyka .


Przybliżył nas do Boga .

Każdego dnia w którym patrzyłem na to dziecko

dziękowałem  Bogu za ten wspaniały prezent 

jakim był ten chłopiec 

dla naszej Fatimskiej   Wspólnoty Parafialnej .









Pozwolił nam zrozumieć kruchość życia.

Prowadził nas , mnie , Parafię dzielnie , ufnie i cicho

ale za to z wielką dziecięcą i dojrzałą wiarą .

Nasze i jego  modlitwy i miłość,

które mogliśmy wzajemnie sobie ofiarować,

dawały nam nadzieję i pokój w sercu .

A dzisiaj dają nam łaski ,

 które zsyła nam z Nieba .







Kto nie wierzy – niech stanie nad Jego grobem

i tam złoży Bogu swoje prośby .

A przekonana się wkrótce , że to dziecko to

rzeczywiście nasz fatimski Orędownik z Nieba .







Jako Jego Duży Przyjaciel i Jego Ksiądz Proboszcz. 

Byłem przekonany,

że Matka Boża Fatimska chroni Kacperka .

Nawet jeśli by umarł,

a tak się stało 16 marca 2021 r.

wiedziałem , że przyjmie go do siebie.







Pamiętam jak powstał łańcuch modlitw

w intencji naszego Kacperka .

A to Msze św. w Świątyni Fatimskiej i przy Jego łóżku ,

a to w szkołach i w przedszkolach

dzieci modliły się za Niego i rysowały mu obrazki i pisały listy .

To nam wszystkim i Jemu dodawało siły.

Poczuliśmy, że nie jesteśmy sami w tej trudnej chwili ,

to było wzruszające.

Codziennie dochodziły jakieś nowe wiadomości,

tak dobre, jak trudniejsze .






Prowadził nas Bóg wyznaczonymi

drogami i w ostatecznym wymiarze doczesności

pokazał nam Niebo do którego poszedł Kacperek

Nigdy nie wiedzieliśmy,

czy dziś przyjdzie nam się cieszyć, czy płakać…

Ale cały czas powierzaliśmy Kacperka Bogu.

A On dzisiaj się nam odwdzięcza ..

Kto ma dar wiary w sercu to wie o czym pisze …..

Tak sobie wtedy myślałem :

Jeśli musiałby umrzeć,

to z pewnością dla większego dobra w Niebie.

Jeśli ma wyzdrowieć,

to znaczy, że ma misję tu, na ziemi. „










Sakramenty, które przyjął mały Apostoł ,

bardzo nam pomogły .

Jemu , Rodzicom , i mnie .

Był ochrzczony , przyjął Boże przebaczenie ,

Pierwszą Komunię św , Namaszczenie chorych .

To go wzmocniło.

Został żołnierzem Chrystusa.

Silniejszy o łaskę i silniejszy ,

aby nam wskazać co w życiu jest najważniejsze .

Nie wypowiedział do mnie żadnego słowa

a powiedział WSZYSTKO .














Każde Kacperka spojrzenie było dla mnie świętem .

Nigdy nie przeżywaliśmy w naszej Parafii to co się wydarzyło

od 19 stycznia 2021 r, i trwa do dziś .

Piękne duchowe wspomnienia 

ale i trudne a jednocześnie święte dni Bożej łaski .

Kacperek miał takie głębokie spojrzenie,

jak św. Franciszek z Fatimy ,

który upomniał się o I KOMUNIĘ św.

i odszedł jako dziecko do Nieba .







Tak !

Franciszek z Fatimy i nasz Kacperek z Kłobucka

ma szczególną relację z Niebem

 - bo ich ciała spoczywają tu na ziemi -

i w Niebie bo zostali zbawieni i oglądają chwałę Bożą.  






Kacperku !

Dzieli nas tylko czas…

Dziękujemy Bogu za te 8 lat Twojego krótkiego życia .

Dziękujemy Bogu za Twoje świadectwo ,

które poruszyło wiele ludzkich serc.













Dziękujemy za Twoją radość, za uśmiech,

za codzienne znoszenie cierpienia bez narzekania.

Dziękujemy za to, że zjednoczyłeś nas na modlitwie .

Wierzę, że orędujesz za nami.

I przygarniasz swoich Rodziców i nas,

byśmy kiedyś mogli, razem z Tobą

 „chodzić po zielonych pastwiskach”.

Wspieraj nas i bądź naszym Aniołem .

Trójco Przenajświętsza przez serce

 Niepokalanej Maryi Fatimskiej

dziękujemy Ci za Kacperka .

Za wszystko czego dokonałeś w Jego krótkim życiu .


Ks. Grzegorz










Modlitwa dziękczynna i prośby do NMP .