EUCHARYSTIA I KAPŁAŃSTWO
WIELKI CZWARTEK
Kiedy Jezus umywa uczniom nogi, myślę: to Eucharystia.
Dotknąć
człowieka, pozwolić na bliskość, nie bać się brudnych miejsc, w końcu
obmyć je.
Mistrz służy i pochyla się przed swoimi uczniami.
Ale ten znak
swoją głębię uzyskuje dopiero na Krzyżu.
Dopiero tam zostajemy obmyci z
grzechu i dotknięci
łaską w naszej słabości.
W Krzyżu też przychodzi
zrozumienie uczty,
łamania chleba, kielicha.
Drodzy
kapłani!
Bóg obdarzył nas wielką łaską
stawiając Was na naszej drodze.
Dziękujemy, że jesteście z nami i dla nas.
Życzymy Wam łask Bożych, wytrwania na drodze,
którą wybraliście, entuzjazmu i siły
potrzebnej do głoszenia Radosnej Nowiny.
A szczególnie opieki Matki Bożej Fatimskiej .
Życzą
: Żywe Róże i Liturgiczna Służba Ołtarza
i
cała wspólnota .
Szczęść Boże
Zechciejmy
dziś spojrzeć na Eucharystię jak na tajemnicę miłości.
„Sacramentum Caritatis”, czyli
„Sakrament Miłości”.
Strzeżmy się lekceważenia
Eucharystii.
Strzeżmy się lekceważenia
miłości.
Strzeżmy się przyzwyczajenia i
rutyny.
Umiejmy zapłakać nad swoimi
grzechami, umiejmy na miłość Boga, którą On nam daje
odpowiedzieć swoją miłością.
Umiejmy mu dać, choć kruszynę
siebie, kruszynę swego serca.