czwartek, 25 kwietnia 2024

Krzew

  Ja jestem prawdziwym krzewem winnym.

Niedziela 28 IV 2024 r.  




Kolejna bardzo wymowna alegoria, 

tym razem o winnym krzewie i latoroślach. 

Ojciec jest tym, który uprawia krzew winny. 

To porównanie jest znane ze Starego Testamentu . 

U Izajasza winnicą był Izrael, tu krzewem winnym jest Jezus.

 Jego uczniowie to gałązki wyrastające z krzewu. 

Ojciec dba o to, aby gałązki wydały owoce. 

Dlatego dokonuje dwóch czynności:

 oczyszcza te, które dają owoc, i odcina te, 

które nie owocują, aby nie były obciążeniem dla krzewu. 

Gałązka nie wydaje owocu, 

kiedy nie krążą w niej życiodajne soki. 

Ten, kto trwa w Jezusie, 

czyli jest z Nim w trwałej relacji żywej wiary, 

przynosi obfity owoc. 

Każdy człowiek ma więc wybór. 

Może albo przyjąć naukę Jezusa, 

zasady Jego Ewangelii i trwać w tym, 

by uczynić swoje życie owocnym, 

albo skazać się na zamieranie życia w sobie. 

Zamiarem Boga jest to, 

abyśmy przynosili owoc przez żywą łączność z Jezusem.