sobota, 15 stycznia 2022

Kana i Serce z Nieba

 

 «Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie».

Niedziela 16 stycznia 2022 r.  







Jezus jest zawsze blisko ludzi,

nie zachowuje najmniejszego dystansu,

jest zainteresowany ich życiem i problemami.

Wraz z matką i uczniami idzie na wesele i ucztuje z innymi.

Zajmuje się nawet tak przyziemną sprawą, jak brak wina.

Wśród wielu osób, które były na weselu,

to Maryja dostrzegła problem braku wina.

Aby dostrzec, że ktoś potrzebuje pomocy,

potrzeba uważności i czasu.

Maryja nie zatrzymuje się jednak tylko na obserwowaniu,

ale chce pomóc i doskonale wie, do kogo się zwrócić.

Maryja kieruje do sług słowa, aby zrobili wszystko,

cokolwiek Jezus powie. To tak jakby powiedziała:

zaufajcie Mu.

W atmosferze wielkiego napięcia z powodu braku wina,

wśród wielu obowiązków, które słudzy mają do wykonania,

Jezus każe im zrobić coś, co mogło wydawać się bezsensowne.

Daj szansę Bogu, by mógł zadziałać


Gdyby w Kanie Galilejskiej odbywało się wesele

 bogatych i zapobiegliwych ludzi, 

którym nigdy niczego nie zabrakło, 

Jezus nie mógłby uczynić swojego pierwszego cudu. 

Gdyby zabrakło tej jednej osoby 

o sercu czystym jak serce dziecka,

 gotowej poprosić o niemożliwe, 

Jezus nie uczyniłby cudu. 

Gdyby słudzy, zamiast natychmiastowego i całkowitego 

posłuszeństwa, odmówili napełnienia naczyń wodą 

albo wypełnili je tylko do połowy, 

Jezus miałby związane ręce. 

Ubóstwo pary młodej, czyste serce Matki Bożej i posłuszeństwo sług

 sprawiły, że cud w Kanie się wydarzył. 

Bóg miał szansę zadziałać.



Panie Jezu, Ty na weselu w Kanie Galilejskiej pokazałeś,

jak łatwo radość może zamienić się w smutek,

a sytość – w głód. Bądź moim największym weselem.









Serce z Nieba


Wspomnienie o Kacperku Naumienia

naszym „ Małym Apostole „

16 III 2021 – 16 I 2022 r.














Nie pozwól nigdy,

by ktoś, kto przychodzi do ciebie,

odszedł nie stawszy się lepszym

i bardziej radosnym.”



Już mija dziesięć miesięcy ,

kiedy odszedł do Boga Kacperek

a 19 stycznia minie Pierwsza rocznica

odkąd przyjmował Pana Jezusa

w Komunii św.

I Komunia św. w jego domu , w łóżeczku

a odświętnym strojem była jego dziecięca piżamka

i czysta dusza , i Boża miłość w jego spojrzeniu .

Przychodziłem do Kacperka i odchodziłem

stając się lepszym człowiekiem i kapłanem .

A my jako rodzina fatimska

wszyscy podążaliśmy śladami , drogami

które wyznaczył nam Bóg

przez rzeczywistość życia Kacperka i jego Rodziców .

Kacperek stał się narzędziem i uosobieniem 

dobroci Boga.

Dobroć „Małego Apostoła „ przebijała z jego twarzy,

z jego oczu,

z jego uśmiechu

i z jego pozdrowienia przez uścisk rączki

i z każdego jego gestu .

A teraz jego dobroć i serce

zsyła z Nieba od Boga

promyki Bożej miłości

obdarzając nas zawsze duchowym 

 radosnym uśmiechem 

z  domu naszego Ojca.

Otacza Rodziców , rodzinę , Liturgiczną Służbę Ołtarza

naszą fatimską Parafię i tych , którzy modlą się

przy Jego grobie składając Bogu swoje prośby

nie tylko swoją troską,

lecz także poświęca im swoje serce z Nieba .

Wspieraj nas Mały Apostole Kacperku

Orędowniku z Nieba w naszej wędrówce życia .


Ks. Grzegorz