" Góry nieskończenie uczą nas pokory i miłości. "
Dramatyczne akcje ratunkowe w Tatrach.
W kilku miejscach, w tym na
Giewoncie,
przeszła gwałtowna burza z wyładowaniami.
Wskutek uderzeń
piorunów,
tylko po polskie stronie Tatry zginęły
przynajmniej cztery
osoby.
Poszkodowanych jest przynajmniej kilkadziesiąt.
Służby ratunkowe zaznaczają,
że liczba poszkodowanych może wzrosnąć.
Część z rannych będących w stanie ciężkim
lub bardzo ciężkim zostało
rozwiezionych do szpitali
w Krakowie, Myślenicach, Nowego Targu i Suchej
Beskidzkiej,
gdzie trwa walka o ich zdrowie bądź życie
W kilku miejscach, w tym na Giewoncie,
przeszła gwałtowna burza z wyładowaniami.
Wskutek uderzeń piorunów,
tylko po polskie stronie Tatry zginęły
przynajmniej cztery osoby.
Poszkodowanych jest przynajmniej kilkadziesiąt.
Służby ratunkowe zaznaczają,
że liczba poszkodowanych może wzrosnąć.
Część z rannych będących w stanie ciężkim
lub bardzo ciężkim zostało rozwiezionych do szpitali
w Krakowie, Myślenicach, Nowego Targu i Suchej Beskidzkiej,
gdzie trwa walka o ich zdrowie bądź życie
Modlitwą serca otoczmy poszkodowanych .
dzisiaj jakby je ktoś namalował od nowa i nie wiadomo,
co będzie jutro...
Można sobie wyobrazić, że odpowiedź na to ostatnie pytanie
zawiera się między „tak” i „nie”.
A „jak” się zawiera – to już każdy sam musi sobie
odpowiedzieć.
Więc góry uczą nas nieskończenie wiele, ciągle od nowa:
pokorą napawa dobrze znane (wydawałoby się)
miejsce, szczyt,
przełęcz – nagle oświetlone jakoś inaczej,
w innej porze
roku, dnia staje się czymś
absolutnie nowym i nieznanym.
I okazuje się, że niemożliwe jest powiedzieć: wiem.
Nieskończoną miłością
jest całe to piękno
dane nam nie wiadomo dlaczego,
zupełnie za nic, bez
żadnego celu.
Ta miłość jest, drga
nią powietrze przesycone
zapachem jodły
i buka, i to się wie.
Góry uczą pokory.
Dlatego nie warto przeceniać swoich możliwości.
Trzeba mierzyć siły na zamiary.
Należy też bacznie obserwować zmieniające się
warunki
atmosferyczne:
najniebezpieczniejsza w górach jest mgła i burza .
Góry dają człowiekowi,
poprzez zdobywanie wzniesień nieograniczony
kontakt z przyrodą – poczucie wewnętrznego wyzwolenia,
oczyszczenia,
niezależności.
Góry stanowią wspaniały teren zdobywania tej mocy,
która zdobyta w górach potem owocuje w dolinach.
Dopiero w życiu na dolinach spełnia się wartość
gór i sprawdza się ich wpływ na człowieka.
Góry sprzyjają pokorze, czyli prawdzie o sobie samym.
Uczą jej miedzy innymi przez to, że człowiek zmęczony
wspinaniem nie ma ani
sił, ani chęci, by udawać,
Góry są wyrazistym symbolem wędrówki ducha,
powołanego, aby wznosić się z ziemi ku niebu,
ku spotkaniu z Bogiem.
Tatry nie są zwykłym pięknem, są pięknem ponad inne piękna.
Tam, gdzie piękno łączy się z tęsknotą za pięknem, rodzi się
miłość.
Góry trzeba ukochać, później idziemy w nie jakby
oczyszczeni z trosk i
problemów,
hartujemy zdrowie zmaganiami fizycznymi,
a silną wolą często pokonujemy samych siebie.
Jeżeli kochamy góry, to wszystko w nich jest piękniejsze,
miłość i przyjaźń, sami jesteśmy lepsi.
Dlatego idziemy w
góry młodzi i starzy i rodzice z zupełnie
małymi dziećmi ale
pamiętajmy o roztropności
i zdrowym rozsądkiem .
Góry pozwalają doświadczyć trudu wspinaczki,
strome podejścia
kształtują charakter,
kontakt z przyrodą daje pogodę ducha.
Góry mają swoją filozofię, w górach „wysoki”
nie zawsze
znaczy „trudny.."
Góry są tajemnicą.
Stanowią wielkie misterium.
Z jednej
strony pasjonują i pociągają,
z drugiej – wywołują lęk i budzą trwogę.
"Kocham Tatry. Kocham ich pustkę i
milczenie,
ich martwość o spokój posępny.
W ich mgłach błąka się myśl
moja i szuka
dawnych swoich wierzeń i miłości, uczuć i siły.
Po ich
dolinach i przełęczach chodzi
myśl moja i smuci się,
że nie może być
ogniem w ogniu,
wichrem w wichrze, światłem w świetle;
że nie można być z
wami, być waszym, o duchy żywiołów!
Nad potokami usiada myśl moja i
smuci się..."
Kazimierz Przerwa Tetmajer
"Ilekroć mam
możność udać się
w góry i podziwiać górskie krajobrazy,
dziękuję Bogu za
majestat i piękno stworzonego świata.
Dziękuję Mu za Jego własne piękno,
którego wszechświat jest jakby odblaskiem,
zdolnym zachwycić wrażliwe umysły i
pobudzić je
do uwielbienia Bożej wielkości.
W górach znajdujemy nie tylko
wspaniałe widoki,
które można podziwiać, ale niejako szkołę życia.
Uczymy się
tutaj znosić trudy w dążeniu do celu,
pomagać sobie wzajemnie w trudnych
chwilach,
razem cieszyć się ciszą, uznawać własną
małość obliczu majestatu i
dostojeństwa gór."
Św. Jan Paweł II
"Góry od zawsze
fascynują ludzkiego ducha,
tak dalece, że Biblia uważa je za
uprzywilejowane
miejsce spotkania z Bogiem,
W górach chodź zawsze
tak, aby nie gubić znaków.
W górach niknie
bezładny zgiełk miasta,
panuje cisza
bezimiennych przestrzeni,
która pozwala
człowiekowi wyraźnie
usłyszeć wewnętrzne
echo głosu Boga.
Każdy
mógłby wygodnie chodzić po ulicach miast i podróżować,
czyli korzystać z pojazdu.
Ale
góry są wyzwaniem, prowokują istotę ludzką do wysiłku,
do
przezwyciężania samych siebie.
Są
zachętą, by wznosić się coraz wyżej. Ku Stwórcy. „
Św. Jan
Paweł II
"Góry od zawsze fascynują ludzkiego ducha,
tak dalece, że Biblia uważa je za
uprzywilejowane
miejsce spotkania z Bogiem,
W górach chodź zawsze
tak, aby nie gubić znaków.
W górach niknie
bezładny zgiełk miasta,
panuje cisza
bezimiennych przestrzeni,
która pozwala
człowiekowi wyraźnie
usłyszeć wewnętrzne
echo głosu Boga.
Każdy
mógłby wygodnie chodzić po ulicach miast i podróżować,
czyli korzystać z pojazdu.
Ale
góry są wyzwaniem, prowokują istotę ludzką do wysiłku,
do
przezwyciężania samych siebie.
Są
zachętą, by wznosić się coraz wyżej. Ku Stwórcy. „
Św. Jan
Paweł II