Bóg jest miłością dla ciebie i dla mnie, każdego dnia i każdego roku.
A szczególnie kiedy nam ciężko .
Bóg jest miłością w tobie i we mnie. Powinna ona stać się jeszcze dziś widoczna i odczuwalna w twoim dobrym uczynku, uprzejmości i dobroci, w wyrozumiałości dla innych, przebaczeniu, w pocieszeniu, które niesiemy.
Nie wiemy co " Jutro " nam przyniesie .
Nie żyjesz przecież wyłącznie dla siebie. ,,Każdy dla siebie" to wrota do piekła. Twoim zadaniem jest codzienne urzeczywistniać miłość, nadawać miłości kształt,
ludzkiej przyjaźni czy jesteś ministrem, czy nauczycielem ,
robotnikiem , uczniem . Świat musi dzięki tobie stać się lepszy.
A w dzisiejszych czasach wielu ludzi:
młodych i starszych niszczą
ludzką przyjaźń
– za nic mają swoje słowa ,
nie mówiąc
już o czynach .
Napełnij więc swego ducha, swe serce i ręce miłością i przyjaźnią . Nie pozostawaj w chłodzie obojętności. Nie pozwól na to , abyś "zdziczał"
gubiąc po drodze piękno człowieczeństwa . Choć na krok wyjdź spoza swego muru, a Bóg zdziała dla ciebie cuda. Nikt nie będzie tego widział, ale tylko Ty , bo twoje serce Bóg napełni
" Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba."
11 VI 2020 r.
W czwartek uroczystość Bożego Ciała
w tym roku bez procesji .
Uroczyste Msze św. z adoracją Najśw. Sakramentu
o godz. 9 00 11 00 i 16 00 .
Z Ewangelii św. Jana
W czasie ostatniej wieczerzy Jezus,
podniósłszy oczy ku niebu, modlił się tymi słowami: “Ojcze nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi,
którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie;
aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie,
a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno,
aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał. I także chwałę, którą Mi dałeś,
przekazałem im, aby stanowili jedno,
tak jak My jedno stanowimy. Ja w nich, a Ty we Mnie!
Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał,
żeś Ty Mnie posłał i żeś Ty ich umiłował tak, jak Mnie umiłowałeś. Ojcze, chcę, aby także ci, których Mi dałeś,
byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem, aby widzieli chwałę moją,
którą Mi dałeś, bo umiłowałeś Mnie przed założeniem świata.
Ojcze sprawiedliwy! Świat Ciebie nie poznał,
lecz Ja Ciebie poznałem i oni poznali, żeś Ty Mnie posłał.
Objawiłem im Twoje imię i nadal będę objawiał,
aby miłość, którą Ty Mnie umiłowałeś, w nich była i Ja w nich”.
Jak bardzo musi zależeć Jezusowi na jedności,
skoro tyle o tym mówi na dzień przed swoją śmiercią.
A jeśli mu zależy, to nie tylko mówi, ale modli się do swojego Ojca,
bo przecież na modlitwie mówimy o tym, co najważniejsze, co najbardziej potrzebne, co tak bardzo zależne od samego Boga. Jak bardzo musi Jezus wierzyć w ludzi, skoro modli się o to,
„aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie”. Czy możliwa jest aż taka jedność między nami jaka jest
między Bogiem Ojcem i Jego Synem? Jezus wierzy w człowieka jak tata mówiący do dziecka: „Dasz radę”, jak nauczyciel do ucznia: „Poradzisz sobie”, jak trener do adepta: „To nie jest ponad twoje siły”. Jak bardzo musi zależeć Jezusowi na każdym człowieku,
skoro myśli o wszystkich i prosi „aby wszyscy stanowili jedno”,
„aby świat uwierzył”, „aby świat poznał”. Jak bardzo musi zależeć Jezusowi na miłości, skoro mówi,
że Bóg umiłował ludzi, że Jego Ojciec umiłował Go
przed założeniem świata, że nadal będzie objawiał kim jest Bóg,
„aby miłość, którą Ty Mnie umiłowałeś, w nich była”. Eucharystia jest miejscem pojednania, z Bogiem,
z ludźmi, ze sobą samym. Jest miejscem miłości,
bo nic tak nie jedna jak miłość i prawdziwa przyjaźń oraz nic tak nie łączy jak miłość i ludzka przyjaźń . W tym dzisiejszym dniu chcemy wyznawać wiarę w to,
że jedność między ludźmi rodzi się z Eucharystii. To ona zasypuje podziały i burzy mury. To ona sprawia że w czasie epidemii otwieramy
Serca na ludzi i nie myślimy tylko o sobie .
Podziękujemy za to że w tym trudnym czasie „ nie zdziczeliśmy „ nie utraciliśmy po drodze piękna człowieczeństwa . To Ciało i Krew Chrystusa tworzy z nas jedną
rodzinę braci i sióstr w Chrystusie.
To Eucharystia jest najpiękniejszą formą skutecznej
modlitwy o jedność.
Módlmy się w cichości naszego serca :
O Boże mój, wierzę w Ciebie, uwielbiam Ciebie, ufam Tobie i miłuję Ciebie. Proszę Cię o przebaczenie dla tych, którzy w Ciebie nie wierzą, Ciebie nie uwielbiają, nie ufają Tobie i Ciebie nie miłują. Trójco Przenajświętsza, Ojcze, Synu i Duchu Święty. W najgłębszej pokorze cześć Ci oddaję i ofiaruję Tobie Przenajdroższe Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo Jezusa Chrystusa, obecnego na ołtarzach całego świata jako wynagrodzenie za zniewagi, świętokradztwa i obojętność, którymi jest On obrażany. Przez nieskończone zasługi Jego Najświętszego Serca i przez przyczynę Niepokalanego Serca Maryi, proszę Cię o łaskę twojego błogosławieństwa dla naszej
fatimskiej wspólnoty Dla naszych rodzin bliskich i przyjaciół. Polecamy Ci zmarłych Parafian ,
zmarłych z naszych rodzin Okaż im swoje miłosierdzie w wprowadź ich dusze