W prostocie i miłości
Im bardziej stajesz się ofiarą materializmu,
który wdziera się wszędzie w zatrważającym tempie,
tym bardziej twoje życie osobiste
ulega presji masy,
tym bardziej tracisz radość życia.
Dobra materialne urastają w twym mniemaniu do najwyższej
wartości.
Za jedyny sens życia uchodzą powszechnie
własna korzyść i możliwie najwyższy zysk.
Wciąga cię bezduszna szara masa
o pustej głowie i bezbarwnym życiu.
Twój umysł i twoje serce zagłusza
mnóstwo potrzeb i żądz,
które narzucają ci konsumpcja i komercja,
a które nie mają nic wspólnego ze szczęściem.
Poszukaj własnej drogi!
Broń się przed przemysłem reklamowym,
dla którego jesteś tylko maszynką do kupowania.
Broń się przed stylem życia,
który w gruncie rzeczy czci tylko złotego cielca.
Bądź sobą! Masz swój rozum,
masz swoje własne serce.
Nie daj się omamić i uwieść.
Bądź sobą! Idź własną drogą,
rozważny i zdecydowany, w prostocie i miłości.
Być może pierwszy raz przeżyjesz prawdziwą radość.