czwartek, 27 października 2022

Zamyślenie


  „Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu.."

NIEDZIELA 30 X 2022 r. 





Wyobraź sobie rynek dużego miasta. 

Zobacz ludzi, którzy czekają na znaną osobę.

 Trudno przedrzeć się przez tłum, 

ale ty wdrapujesz się na plecy Ojca. 

Osoba, na którą wszyscy czekali, 

dostrzega właśnie ciebie i głęboko patrzy ci w oczy. 

Aby kogoś poznać, trzeba przejść z nim wspólnie 

przez różne doświadczenia. 

Tym, co kształtuje głębszą więź, są nie tylko piękne chwile, 

lecz także trudne wydarzenia. 

Jezus schodzi dziś do Jerycha.

Bóg chce dziś wejść również do miasta w twoim sercu. 

Szczególnie tam, gdzie jest jakaś niemoc, 

zranienie czy choroba. 

Opowiedz mu o tym, co jest twoim Jerychem.

Zacheusz był niskim człowiekiem,

być może miał z tego powodu kompleksy. 

Może bogactwami czy władzą próbował zrekompensować sobie to, 

czego w sobie nie akceptował, a czego nie mógł zmienić. 

Jednak pragnienie, 

by zobaczyć Jezusa było silniejsze niż śmieszność, 

na jaką narażał się, wchodząc na drzewo. 

Spojrzenie Jezusa było dla niego najgłębszą rekompensatą. 

Zobacz to spojrzenie Jezusa i pomyśl, co ono w sobie niesie?

Łatwo jest nam osądzać innych i siebie samych, 

nie dostrzegając dobra, które się wydarza. 

Kiedy ludzie patrzyli na Zacheusza, 

łatwo im było go osądzić. 

Ale po jego hojnym geście nie słychać ich 

zachwytu z powodu wielkiego zadośćuczynienia, 

jakie publicznie postanowił. 

Spróbuj popatrzeć na hojność Zacheusza. 

Gdzie Jezus zaprasza dziś ciebie do takiej postawy? 

Stań z wdzięcznością przed Jezusem ,

który pragnie delikatnie wkraczać w twoją 

codzienność i przemieniać ją swoim spojrzeniem. 








LISTOPADOWE ZAMYŚLENIA 






Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy
tylko to co nieważne jak krowa się wlecze
najważniejsze tak prędkie że nagle się staje
potem cisza normalna więc całkiem nieznośna
jak czystość urodzona najprościej z rozpaczy
kiedy myślimy o kimś zostając bez niego.
Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna
zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście
przychodzi jednocześnie jak patos i humor
jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej
tak szybko stąd odchodzą jak drozd milkną w lipcu
jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon
żeby widzieć naprawdę zamykają oczy
chociaż większym ryzykiem rodzić się niż umrzeć
kochamy wciąż za mało i stale za późno
Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze
a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
i ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą
i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnia czy ostatnia pierwsza.

O Tych, których kochaliśmy za życia,
 nie zapominajmy też po śmierci.
                                                                                                                             
Święta i zbawienna jest myśl modlić się za zmarłych, 
aby byli od grzechu uwolnieni”.
Zapraszamy na modlitwę w Świątyni Fatimskiej 
pół godziny przed Mszą św. wieczorną od 01-08  listopada .