środa, 29 lipca 2020

Ludzka więź

DAR PRZYJAŹNI ...

 


 Być przyjacielem znaczy „być dostępnym” 
w dzieleniu się życiem, 
mądrością i sobą samym. 
Bycie dostępnym zawiera postawę sygnalizującą 
 odkrycie najgłębszego „ja”. 
Taka osoba potrafi się zaangażować i przetrwać wszelki zamęt. 
Przyjaciel to ten, na którym można polegać. 
Mówiąc krótko, przyjaźń stawia wymagania:
 „bądź zawsze przy mnie” - to dostępność w sytuacjach
 życia lub śmierci,  czy też innych ciężkich chwilach.
 Przyjaciel jest wystawiony nawet na poświęcenie 
własnego życia w imię przyjaźni. 
Czy my potrafimy być takimi przyjaciółmi dla innych?





 Powszechnymi cechami przyjaźni, 
wartymi wspomnienia, 
są lojalność, wierność i zaufanie. 
Jak zdobyć takiego przyjaciela? 
Gdzie szukać? 
Trzeba nauczyć się widzieć bliźniego, 
ale żeby nawiązać kontakt, trzeba go przyjąć:,,
Istnieje jednak kryzys mieszkaniowy 
o wiele poważniejszy 
niż brak pomieszczeń:
 brak ludzi wewnętrznie gotowych na przyjęcie braci”
 - pisze w swojej książce,, Modlitwa i czyn” Michel Quoist.
,,Bądź domem dla wszystkich zawsze otwartym,
 z „wolnym wejściem”, bez,,złych psów”, 
które odstraszają: 
twój charakter, pycha, egoizm, zazdrość, ironia, szorstkość,
brak delikatności. 
Niech bliźni nie odchodzi, mówiąc:
,,Nie śmiałem, bałem się, że mnie odepchnie,
 że sobie zakpi ze mnie, 
że nie zrozumie”;
 bez zwlekania z przyjęciem, bo to budzi wahanie; 
od razu wolny ,choćby tylko na uściśnięcie ręki lub uśmiech,
 jeżeli nie masz czasu poprosić, aby usiadł, 
chwila pełnej uwagi wystarcza na „przyjęcie” bliźniego; 
bez odbierania, bo to drogo kosztuje: 
jeżeli coś dajesz, niech to będzie bezinteresowne,
 niczego w zamian nie oczekuj; 
bez wiążącej umowy: wchodzi się, 
wychodzi się, kiedy się chce,
 bez formalności, w sposób niezobowiązujący”. 






 Podstawą budowania więzi z drugim 
człowiekiem jest rozmowa,
 ale taka, która nakazuje najpierw słuchać:
,,Nie przerywaj drugiemu, żeby mówić o sobie. 
Pozwól mu do końca się wypowiedzieć. 
 Jeżeli mówisz o sobie, niech to będzie ze względu na drugiego,
 żeby go oświecić, upewnić, ubogacić, 
nigdy zaś żeby się wydać lepszym, żeby zaćmić, 
zniechęcić, przygnieść. 
Jeżeli bliźni milczy wobec ciebie, uszanuj to milczenie, 
potem łagodnie pomóż mu mówić. 
Popytaj o jego życie, o zajęcia, pragnienia, kłopoty; 
bo mówić z drugim to także pytać. 
Uważaj, żeby drugi nie odszedł, 
zanim nie powie tego, co chciał”. 








,Kiedy przeżywałem trudne chwile w swoim życiu, 
niepowodzenia zawodowe, utrata stanowiska, 
ze zdumieniem stwierdziłem, 
że przyjaciół w biedzie mam niewielu” - dzieli się ZNAJOMY 
.,,Ja, człowiek powszechnie lubiany, szanowany, 
wokół którego zawsze dużo ludzi, zostałem praktycznie sam.
 Ludzie, na których liczyłem, 
i uznawałem za bliskich, przyjaciół - zawiedli. 
Niespodziewanie dla mnie samego, sprawdzili się inni,
 których nie uznawałem 
za przyjaciół, co najwyżej za znajomych. 
To doświadczenie wiele mnie nauczyło. 
Wyciągnąłem wnioski. 
Również wobec siebie. 
Zrozumiałem, że dużo mojego egoizmu
 było w kontaktach z innymi”. 
Budowanie naszych ludzkich przyjaźni,
 musi być nacechowane ciężką pracą,
 nad sobą samym. 
Po to, aby w pokorze być darem dla drugiego człowieka. 
Oczekujemy od przyjaciela lojalności, wierności i zaufania? 
Najpierw sami obdarujmy go tymi darami.