czwartek, 22 sierpnia 2019

Pokora

" Góry nieskończenie uczą nas pokory i miłości. "

 










Dramatyczne akcje ratunkowe w Tatrach. 
W kilku miejscach, w tym na Giewoncie, 
przeszła gwałtowna burza z wyładowaniami. 
Wskutek uderzeń piorunów, 
tylko po polskie stronie Tatry zginęły
 przynajmniej cztery osoby. 
Poszkodowanych jest przynajmniej kilkadziesiąt.

Służby ratunkowe zaznaczają, 
że liczba poszkodowanych może wzrosnąć. 
Część z rannych będących w stanie ciężkim
 lub bardzo ciężkim zostało rozwiezionych do szpitali 
w Krakowie, Myślenicach, Nowego Targu i Suchej Beskidzkiej, 
gdzie trwa walka o ich zdrowie bądź życie


Modlitwą serca otoczmy poszkodowanych  .








 





Patrząc na góry, które jeszcze wczoraj były zupełnie inne,
dzisiaj jakby je ktoś namalował od nowa i nie wiadomo,
 co będzie jutro...
Można sobie wyobrazić, że odpowiedź na to ostatnie pytanie
zawiera się między „tak” i „nie”.
A „jak” się zawiera – to już każdy sam musi sobie odpowiedzieć.
Więc góry uczą nas nieskończenie wiele, ciągle od nowa:
pokorą napawa dobrze znane (wydawałoby się)
 miejsce, szczyt, przełęcz – nagle oświetlone jakoś inaczej,
 w innej porze roku, dnia staje się czymś 
absolutnie nowym i nieznanym.
I okazuje się, że niemożliwe jest powiedzieć: wiem.





 Nieskończoną miłością jest całe to piękno
 dane nam nie wiadomo dlaczego,
 zupełnie za nic, bez żadnego celu.
 Ta miłość jest, drga nią powietrze przesycone
 zapachem jodły i buka, i to się wie.
Góry uczą pokory.
Dlatego nie warto przeceniać swoich możliwości.
Trzeba mierzyć siły na zamiary.
Należy też bacznie obserwować zmieniające się 
warunki atmosferyczne:
najniebezpieczniejsza w górach jest mgła i burza .





Góry dają człowiekowi,
poprzez zdobywanie wzniesień nieograniczony
kontakt z przyrodą – poczucie wewnętrznego wyzwolenia,
 oczyszczenia, niezależności.
Góry stanowią wspaniały teren zdobywania tej mocy,
która zdobyta w górach potem owocuje w dolinach.
Dopiero w życiu na dolinach spełnia się wartość
gór i sprawdza się ich wpływ na człowieka.
Góry sprzyjają pokorze, czyli prawdzie o sobie samym.
Uczą jej miedzy innymi przez to, że człowiek zmęczony
 wspinaniem nie ma ani sił, ani chęci, by udawać,
by ukrywać swoja prawdziwą twarz.




Góry są wyrazistym symbolem wędrówki ducha,

powołanego, aby wznosić się z ziemi ku niebu,

 ku spotkaniu z Bogiem.

Tatry nie są zwykłym pięknem, są pięknem ponad inne piękna.

Tam, gdzie piękno łączy się z tęsknotą za pięknem, rodzi się miłość.
Góry trzeba ukochać, później idziemy w nie jakby
 oczyszczeni z trosk i problemów, 
hartujemy zdrowie zmaganiami fizycznymi,
a silną wolą często pokonujemy samych siebie.
Jeżeli kochamy góry, to wszystko w nich jest piękniejsze,
miłość i przyjaźń, sami jesteśmy lepsi.
 Dlatego idziemy w góry młodzi i starzy i rodzice z zupełnie
 małymi dziećmi ale pamiętajmy o roztropności 
i zdrowym rozsądkiem  .
Góry pozwalają doświadczyć trudu wspinaczki,
 strome podejścia kształtują charakter,
kontakt z przyrodą daje pogodę ducha.




 



Góry mają swoją filozofię, w górach „wysoki”
 nie zawsze znaczy „trudny.."
Góry są tajemnicą.
 Stanowią wielkie misterium. 
Z jednej strony pasjonują i pociągają, 
z drugiej – wywołują lęk i budzą trwogę.







 "Kocham Tatry. Kocham ich pustkę i milczenie,
 ich martwość o spokój posępny. 
W ich mgłach błąka się myśl moja i szuka 
dawnych swoich wierzeń i miłości, uczuć i siły. 
Po ich dolinach i przełęczach chodzi 
myśl moja i smuci się, 
że nie może być ogniem w ogniu, 
wichrem w wichrze, światłem w świetle; 
że nie można być z wami, być waszym, o duchy żywiołów! 
Nad potokami usiada myśl moja i smuci się..."  

Kazimierz Przerwa Tetmajer







"Ilekroć mam możność udać się
 w góry i podziwiać górskie krajobrazy, 
dziękuję Bogu za majestat i piękno stworzonego świata. 
Dziękuję Mu za Jego własne piękno,
 którego wszechświat jest jakby odblaskiem,
 zdolnym zachwycić wrażliwe umysły i pobudzić je 
do uwielbienia Bożej wielkości. 
W górach znajdujemy nie tylko wspaniałe widoki, 
które można podziwiać, ale niejako szkołę życia. 
Uczymy się tutaj znosić trudy w dążeniu do celu, 
pomagać sobie wzajemnie w trudnych chwilach,
 razem cieszyć się ciszą, uznawać własną 
małość obliczu majestatu i dostojeństwa gór." 

Św. Jan Paweł II







"Góry od zawsze fascynują ludzkiego ducha,

 tak dalece, że Biblia uważa je za uprzywilejowane
 miejsce spotkania z Bogiem,

W górach chodź zawsze tak, aby nie gubić znaków.

W górach niknie bezładny zgiełk miasta,

panuje cisza bezimiennych przestrzeni,

która pozwala człowiekowi wyraźnie

usłyszeć wewnętrzne echo głosu Boga.

Każdy mógłby wygodnie chodzić po ulicach miast i podróżować,

 czyli korzystać z pojazdu.

Ale góry są wyzwaniem, prowokują istotę ludzką do wysiłku,

do przezwyciężania samych siebie.

Są zachętą, by wznosić się coraz wyżej. Ku Stwórcy. „



 Św. Jan Paweł  II