poniedziałek, 8 marca 2021

Święty z Fatimy.

ŚWIĘTE  DZIECI FATIMSKIE 

Kim był Franciszek , pastuszek ,

Święty z Fatimy ? 







Rok 1917. Europa jest pogrążona w wojnie.

Troje małych pastuszków – Franciszek, Hiacynta i Łucja – pasą

swoje stado owiec w Cova da Iria,

jakieś dwa kilometry od Fatimy,

kiedy „Pani , jaśniejsza od słońca” ukazuje się im,

trzymając w dłoniach biały różaniec.


Przed tym pierwszym objawieniem

(na sześć wszystkich) 

trzy razy przychodził do nich anioł,

aby ich uprzedzić, przygotować na

wydarzenie łaski Bożej” 

oraz zachęcić do

modlitwy i ofiary zadośćuczynienia za grzechy”.


Przybliżam postać małego Franciszka,

o którym wielu świadków mówi,

że otrzymali „dar łaski” po tym,

jak zwrócili się do niego o prośbą o wstawiennictwo.





Franciszek i jego powołanie



Franciszek był dziesiątym z jedenaściorga rodzeństwa.

Był dzieckiem „wzorowo posłusznym”,

jak zapewniali jego rodzice.


Cierpliwy, łagodny i zdystansowany, skłonny do refleksji”.

Podczas zabawy, w grach zawsze spokojnie przyjmował porażkę.

Gdy wygrywał i koledzy upierali się,

by pochwalić jego zwycięstwo,

przyjmował to z pokorą.



Lubił zwykle trzymać się na uboczu i nie przejmował się,

gdy inni go pomijali, stawiali go w cieniu.

 Kochał spokój, ciszę i stronił od walki.

Uwielbiał naturę i muzykę.

I miał wielkie serce.



Podczas pierwszego objawienia, 13 maja 1917 roku,

Maryja powiedziała mu, że niedługo pójdzie do nieba,

ale wcześniej musi wiele razy odmówić różaniec.

I młody Franciszek wypełniał to polecenie do śmierci.



Pewnego dnia spotkały się z Franciszkiem dwie kobiety i pytały go,

kim chciałby być, gdy już dorośnie:

Chciałbyś być stolarzem? – zapytała jedna.Nie, proszę pani.

A może chcesz być żołnierzem? – pyta druga.Nie, proszę pani.

A nie chciałbyś być lekarzem?– Też nie.

Wiem, kim chciałbyś być! Księdzem!

Odprawiać msze, spowiadać, głosić kazania…

Czy tak?Nie, proszę pani, nie chcę być księdzem…

A więc kim chciałbyś być?– 

Nikim. Chcę umrzeć! I iść do nieba!



Dwa dni przed śmiercią Franciszek

poprosił o pierwszą Komunię Świętą ,

przyjął I Komunię św. w łóżku, w dziecięcej piżamce.

Po tym wydarzeniu Franciszek

zwierzył się swojej młodszej siostrze Hiacyncie:

Dziś jestem szczęśliwszy od ciebie,

bo Jezus jest w moim sercu”.


Franciszek uwielbiał Boga sercem 

w tajemnicy kruszyny białego  chleba .


04 kwietnia 1919 r.

wieczorem powiedział do matki:

Zobacz mamo, jakie piękne światło, tam blisko drzwi!

Teraz już go nie widzę!”,

z pięknym, anielskim uśmiechem,

bez śladu cierpienia ani skargi

Odszedł do domu Pana 4 kwietnia 1919 r.

Zmarł na grypę hiszpankę.

Pochowano go na parafialnym cmentarzu.

13 marca 1952 roku jego ciało zostało

przeniesione do bazyliki w Fatimie.



Kiedy nie mógł już się modlić, powiedział:

Mamo, nie mam już siły odmawiać różańca i moje

Ave Maria brzmią pusto…” – mówił,

a matka pocieszała jego pełną goryczy duszę,

mówiąc:

Jeśli nie możesz odmawiać różańca ustami, słowami,

odmawiaj sercem.

Matka Boska usłyszy

modlitwę i będzie z niej równie zadowolona”.


Św. Franciszku z Fatimy módl się za nami .









Dzisiaj 08 marca Kacperek zakończył 9 -piątków miesiąca .

Trwaliśmy z Kacperkiem na 9- dniowej Nowennie 

do Najśw. Serca Pana Jezusa  .

Polecajmy w Litanii do św. Franciszka z Fatimy 

naszego małego Apostoła ,najmłodszego ministranta i 

Przyjaciela Jezusa Eucharystycznego  .



Modlitwa : 

Litania do św. Franciszka z Fatimy.