sobota, 15 listopada 2025

Ubodzy

  "Ty jesteś moją nadzieją."

IX ŚWIATOWY DZIEŃ UBOGICH   

Niedziela 16 XI 2025 r. 




Czym jest szczęście trwałe i pełne ? 
Zazwyczaj kojarzymy je z intensywną radością trwającą dłużej niż chwilę. 
Podczas gdy konsumpcjonizm wmawia nam, że szczęście polega na
posiadaniu i kupowaniu, dzisiejsza liturgia przypomina o takiej formie szczęścia, której nie jest w stanie podarować świat stworzony.
Prawdziwe i pełne szczęście nie jest więc dostępne na ziemi, co jednak nie oznacza, że
nie można go poznać choćby po części w ciągu swego życia.
Liturgia daje nam bowiem przedsmak nieba, czyli życia w stanie wiecznej szczęśliwości.
Zamiast szukać szczęścia w rzeczach stworzonych, trzeba swe serce otworzyć na to, co Pan przygotował już teraz w słowie i darach sakramentalnych.
W ten sposób krok po kroku dojdziemy do szczęścia, które będzie trwać wiecznie.


IX Światowy Dzień Ubogich. 
Dziękujemy ci, Ojcze Święty Franciszku, za ten dar, który przypomina nam, że ubogich zawsze mamy u siebie, że troska o biednych jest naszą powinnością, co mocno brzmi w ustach Chrystusa: bo byłem głodny, a daliście mi jeść.
Pamiętać jednak musimy, że są jeszcze inni ubodzy, których Pan szczególnie błogosławi: Błogosławieni ubodzy w duchu. 
To ci, którzy zaufali słowom Jezusa: Nie troszczcie się zbytnio o to, co macie jeść (...) ale starajcie się raczej o Jego królestwo...


Ewangelia przekazuje nam słowa: Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: <<Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu>>. 
Nie to bowiem wielkie i trwałe, co piękne dla oczu, ale to wielkie i wieczne, co piękne duchowo. Strzeżcie się (zatem), żeby was nie zwiedziono. 
Święty Paweł Apostoł pragnie, abyśmy go naśladowali, byśmy nie byli powodem niepokojów i zwad oraz dla nikogo nie byli ciężarem. 
Inaczej mówiąc, abyśmy widzieli dobro i potrzeby drugiego człowieka, a nie tylko byli wpatrzeni w samych siebie. Bo i Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz żeby służyć i dać swoje życie na okup za wielu. Miłość nie szuka swego, miłość nie szuka poklasku. Miłość szuka Boga i drugiego człowieka.

Boże, nasza nadziejo, 
Ty, który jesteś wierną ostoją dla utrudzonych
i bezpieczną przystanią dla strapionych, 
wysłuchaj nas, gdy z ufnością do Ciebie wołamy.

Spraw, abyśmy - naśladując Twojego Syna, Jezusa Chrystusa, 
który dla nas stał się ubogim - 
potrafili rozpoznawać Twoje oblicze 
w twarzach naszych braci i sióstr dotkniętych ubóstwem. 

Daj nam serca wrażliwe i otwarte, 
abyśmy nie ulegali obojętności, 
lecz z odwagą nieśli pomoc potrzebującym 
stawali się dla nich znakiem Twojej troskliwej miłości.

Wspieraj nas w budowaniu świata 
bardziej sprawiedliwego i braterskiego,
gdzie nikt nie będzie wykluczony, 
a każdy człowiek - zwłaszcza ten najsłabszy -
znajdzie godność, szacunek i konkretne wsparcie.

Przez wstawiennictwo Maryi, Pocieszycielki strapionych,
umacniaj w nas nadzieję, która nie zawodzi, 
i ucz nas prawdziwej miłości, 
która - zakorzeniona w Tobie - 
potrafi dzielić się z innymi skarbem wiary i braterskiej czułości. 

AMEN



poniedziałek, 10 listopada 2025

Niepodległa

 Polska jest matką szczególną ~ św. Jan Paweł II

Święto Odzyskania Niepodległości Polski 

11 Listopada 1918 - 11 Listopada 2025 




Uroczysta Msza św. za Ojczyznę o godz. 11 00.

  Zapraszamy do wspólnej modlitwy.





Boże, Rządco i Panie narodów,
 z ręki i karności Twojej 

racz nas nie wypuszczać, a za przyczyną Najświętszej Panny, 

Królowej naszej, błogosław Ojczyźnie naszej, 

by Tobie zawsze wierna chwałę przynosiła Imieniowi Twemu,

 a syny swe wiodła ku szczęśliwości.

Wszechmogący wieczny Boże, spuść nam szeroką i głęboką

 miłość ku braciom i najmilszej Matce, Ojczyźnie naszej, 

byśmy jej i ludowi Twemu, swoich pożytków zapomniawszy, 

mogli służyć uczciwie.

Ześlij Ducha Świętego na sługi Twoje,

 rządy kraju naszego sprawujące, 

by wedle woli Twojej ludem sobie powierzonym

mądrze i sprawiedliwie zdołali kierować. 

Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.



sobota, 8 listopada 2025

Gorliwość

 Gorliwość o dom Twój pochłonie mnie

Święto rocznicy poświęcenia Bazyliki Laterańskiej
 9 XI 2025 r.



Istniejąca od IV wieku po Chrystusie bazylika św. Jana na Lateranie jest właściwą katedrą biskupa Rzymu.

Choć najczęściej z osobą Ojca Świętego kojarzona jest bazylika św. Piotra, to jednak laterańska świątynia, konsekrowana 9 listopada 323 roku przez 
Sylwestra I, jest trwałym znakiem władzy kluczy św. Piotra i jego następców.

Święto liturgiczne wspominające tamto wydarzenie jest nie tylko powrotem do historii, ale okazją do świadomego wyrażenia naszej jedności z widzialną głową Kościoła katolickiego. 

Papież, którego imię wspominamy w każdej Mszy św., potrzebuje naszej duchowej łączności i modlitewnego wsparcia.

Obyśmy również, jako żywe kamienie duchowej świątyni, motywowali samych siebie do odkrywania charyzmatów i zadań, jakie Pan nam powierza.



Gdzieś w Polsce pośród drzew stoi mały, drewniany kościółek pod wezwaniem Najświętszego Zbawiciela. Dzisiaj obchodzi swoją uroczystość odpustową. Dlaczego? Przecież to święto bazyliki laterańskiej!

Z dwóch powodów: po pierwsze łączy je Najświętszy Zbawiciel - bazylika na Lateranie jest pod wezwaniem Najświętszego Zbawiciela,
św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty; po drugie bazylika laterańska jest matką i głową wszystkich kościołów - również naszej Świątyni Fatimskiej. To dzień naszej Matki, który wszyscy powinniśmy świętować. 

Powiedzmy więcej. To święto nie tylko wszystkich kościołów świata, ale to również nasze, osobiste święto.
Słyszymy dziś stanowcze słowa św. Pawła: Czyż nie wiecie, że jesteście świątynią Boga i że Duch Boży w was mieszka?

My też jesteśmy świątynią, a to oznacza, że tak, jak matką kościołów jest bazylika na Lateranie, tak naszą Matką jest Kościół, ten założony przez Zbawiciela na słabości Piotra: Na tobie, Piotrze, zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą.



Czy zdajemy sobie zatem sprawę, jaką odpowiedzialność ponosimy za Kościół? 

Jeżeli jesteśmy świątynią, a naszą Matką jest Kościół, to kto zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg, a z domu mego Ojca (czyli Kościoła) nie róbcie
targowiska - powiedział Jezus. 

Wierność Kościołowi ma jeszcze jeden wymiar opisany w pierwszym czytaniu:
A oto wypływała woda spod progu świątyni (...), a wszystkie istoty żyjące, dokądkolwiek potok wpłynie, pozostają przy życiu. 

Świątynia daje życie, jest źródłem wody żywej. Bez niej duchowo umierasz.
Co wybierzesz? Życie czy śmierć? 



poniedziałek, 3 listopada 2025

INFORMACJA

 INFORMACJA

Niełatwo, ale z poczuciem dobrze wykonanej pracy, rezygnuję z dniem dzisiejszym z pełnienia funkcji prezesa LSO. 

Dziękuję wszystkim, którzy przez ten czas mnie wspierali.

Tomasz KNOP

sobota, 1 listopada 2025

Zaduszki

«Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. 

Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie».

 WSPOMNIENIE WSZYSTKICH 

WIERNYCH ZMARŁYCH  

02 XI 2025 r.




Kościół powszechny wspomina dzisiaj w liturgii wszystkich wiernych zmarłych - zbawionych, ale potrzebujących oczyszczenia i udoskonalenia (przez czyściec),
zatem w konsekwencji potrzebujących naszych modlitw
.

W tradycji polskiej ten dzień jest nazywany Dniem Zadusznym lub Zaduszkami.

Wędrujemy na cmentarze.
Zapalamy znicze, których płomienie drżą w listopadowym powietrzu.
 Te migoczące światełka to więcej niż symbol.
To nasze wołanie przez gęstą zasłonę czasu i przestrzeni.
To milczący język miłości, pamięci i nadziei.
Każdy płomyk to jakby szept: Pamiętam o tobie. Wciąż jesteś częścią mnie.
W ich blasku odbija się prawda o nas samych - że jesteśmy z prochu i w proch się obrócimy, ale nasze dusze noszą niezniszczalne pragnienie wieczności.

Stajemy nad grobami tych, którzy odeszli. Przyjaciół, rodziców, dziadków, dzieci...
Czasem przychodzimy do grobów bezimiennych, opuszczonych, by i za nich zapalić światło. 
W tej ciszy cmentarza słychać echo najważniejszych pytań: 
Po co przyszliśmy? Dokąd idziemy? Jaki jest sens tego ulotnego życia?


Choć płomień znicza rozprasza ciemność i tworzy nastrój zadumy, to jednak prawdziwym światłem, które przenika mrok wieczności, jest nasza modlitwa. 
Światło symbolizuje pamięć, ale to nasza modlitwa towarzyszy duszom w ich drodze do wieczności.

Nasze ziemskie życie jest tylko drogą, wędrówką, której kres nie jest końcem, ale przejściem. 
Każdy z nas jest pielgrzymem zmierzającym ku wieczności, a ziemia - jedynie gościnnym progiem, który przekraczamy w stronę domu Ojca. 
To, co nazywamy śmiercią, jest w istocie bramą prowadzącą do pełni życia. 
Św. Teresa od Dzieciątka Jezus powiedziała: Ja nie umieram, ja wchodzę w życie.
Nasza modlitwa za zmarłych jest najpiękniejszym wyrazem wiary w tę prawdę - wierzymy, że choć ich ciała spoczywają w ziemi, dusze już zmierzają ku wiecznej radości, a nasze westchnienia pomagają im dotrzeć do celu.

Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych wprowadził po raz pierwszy św. Odylon, opat benedyktynów w Cluny we Francji On to w dniu 2 listopada 998 r. zarządził modlitwy za dusze wszystkich zmarłych.

W Polsce tradycja Dnia Zadusznego zaczęła się tworzyć już w XII w., a z końcem wieku XV była znana w całym kraju.

W 1915 r. papież Benedykt XV na prośbę opata-prymasa benedyktynów zezwolił, aby tego dnia każdy kapłan mógł odprawić trzy Msze Święte:
w intencji poleconej przez wiernych, za wszystkich wiernych zmarłych i według intencji Ojca Świętego.



sobota, 25 października 2025

Zbawienie pokornych

  «Każdy, kto się wywyższa, będzie poniżony, 

kto się uniża, będzie wywyższony»

Niedziela 26 X 2025 r.  




W tę ostatnią niedzielę października wznosimy do Boga prośbę, aby pomnożył w nas wiarę, nadzieję i miłość oraz rozkochał w swoich przykazaniach. 
Jak można ukochać Boże przykazania, skoro często kojarzymy je z ograniczeniem naszej wolności ?
Szukanie Bożego oblicza i rozważanie o potędze Boga to dobre sposoby na nawiązanie głębokiej, intymnej relacji z Bogiem.
Może to nas doprowadzić do radości serca, której źródłem jest spotkanie z Panem. 
Bóg zna najlepiej nasze serca i słyszy nasz głos. 

My jednak nie zawsze jesteśmy gotowi na to, by zadać sobie pytanie: 
Czego On od nas oczekuje ?



Dzisiaj Bóg w swoim słowie uczy nas pokory. 
Smutne słowa słyszymy z ust św. Pawła: W pierwszej mojej obronie nikt przy mnie nie stanął, ale wszyscy mnie opuścili...
Najgorsze, co może nas spotkać, to pozostać samemu w potrzebie. 
Niesie to za sobą podwójny ból: niemożność wyjścia z trudnej sytuacji 
oraz samotność. Znikąd pomocy. 
Wtedy dokonuje się cud: Natomiast Pan stanął przy mnie i wzmocnił mnie...
Tak ! Bóg nie zostawia nas nigdy samych. On wysłucha prośby pokrzywdzonego, nie zlekceważy błagania sieroty ani wdowy, kiedy się skarży. 
Taka po prostu jest miłość - miłość Ojca do swojego dziecka. Kiedy dziecku dzieje się krzywda, kiedy dziecko jest w potrzebie, kiedy poddaje się z ufnością ojcowskiej miłości - ta nigdy zawieść nie może. 
Nawet wtedy nie zawiedzie, kiedy jesteś winny, kiedy zgrzeszyłeś przeciw Ojcu. Pamiętasz syna marnotrawnego ? Spójrz dzisiaj na Ewangelię: Boże, miej litość dla mnie, grzesznika. 
Liczy się tylko jedno, twoje oddanie Bogu, oddanie całego siebie, wszystkiego, czym jesteś i co posiadasz. I wtedy znów dokonuje się cud: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony. Nawet wina może otworzyć ci bramy nieba.

Pomóż mi, Panie, abym nieustannie ucząc się modlitwy, szukał w niej relacji z Tobą, a nie samozadowolenia lub technik, które mają uczynić ją skuteczniejszą. Spraw, aby każda moja modlitwa była szukaniem Ciebie.



W nocy z soboty 25 października na niedzielę 26 października 2025 r. nastąpi zmiana czasu z letniego na zimowy. 
Wskazania zegarów przestawimy z godziny 3:00 na 2:00 w nocy, czyli 
do tyłu o jedną pełną godzinę.