piątek, 8 sierpnia 2025

Bądźcie gotowi

 Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie

NIEDZIELA 10 VIII 2025 r.



Każda liturgia przez modlitwę kolekty uczy nas prosić Boga o to, 

co dziś najważniejsze, a czego często sobie nie uświadamiamy.

Boże, umocnij w naszych sercach ducha przybranych dzieci - dziś to w tym błaganiu

 zostają zebrane wszystkie nasze prośby. 

Albowiem naszą największą potrzebą jest czuć się Bożymi dziećmi, 

doświadczać, że nie jesteśmy opuszczonymi i zdanymi tylko na siebie sierotami. 

Mamy Ojca, który pamięta i troszczy się o nas. 

Im bardziej czujemy się dziećmi boga, tym więcej troszczymy się o innych. 

Dlaczego ?

Ponieważ ten, kto naprawdę czuje się dzieckiem Boga, 

jest uwolniony z przesadnej troski o siebie.

Skoro Ojciec myśli o nim i jego sprawach, on już nie musi panicznie zajmować się sobą.

Jest prawdziwie wolny i może troszczyć się o innych, 

może przedkładać ich sprawy nad swoje.

Dziecko Boga jest niczym ten wierny sługa z dzisiejszej Ewangelii, który swym bliźnim 

rozdaje ,,żywność" otrzymaną od Pana, czyli czułą i troskliwą miłość Ojca, którą został obdarowany i z której żyje. 




W najtrudniejszych chwilach naszego życia możemy liczyć na obecność Jezusa.

Kiedy uczniowie wpadają w panikę, On wchodzi do łodzi ich życia.

Przynosi pokój i nadzieję. 

Jak my reagujemy na burze w naszym codziennym życiu ?


Ewangelista mówi o wierze i zaufaniu. 

Jezus zachęca nas do zachowania spokoju, obiecując, że nasze potrzeby są Mu znane.

Uczniowie czekają na powrót swojego Pana.

Zostają wezwani do czujności i gotowości.

Ten obraz nawiązuje do Izraelitów, którzy doświadczając Bożego prowadzenia, 

mieli pewność, że Bóg ich ocali.

Przynagleni słowem Bożym chcemy prosić Boga o dar mądrości i odwagi. 

Każdy z nas może stać się narzędziem Jego miłości.

Wszystko, co posiadamy, ma służyć innym. 

Każdego dnia powinniśmy być wdzięczni za dary, którymi nas Bóg obdarza.

To one przyczyniają się do umacniania wiary wspólnoty. 


Jak mamy odpowiadać na wezwanie Jezusa ? 

Współczesny świat jest pełen niepokoju.

Wymaga od nas wiary.

Czasem trudno dostrzec sens wydarzeń, ale Jezus zaprasza nas do działania.

Warto pamiętać, że nasze czyny mają znaczenie.


Kiedy żyjemy w zgodzie z nauką Jezusa, stajemy się prawdziwymi Jego uczniami.

Musimy jednak być czujni. 

Nie zapominać o miłości, która powinna nas prowadzić. 

Wiara w Boga nie jest jedynie uczuciem, ale zawsze owocuje konkretnym działaniem.

Czyny ucznia Chrystusowego dokonywane są w imię Mistrza.

Naszym drogowskazem jest Jego miłość !


Kiedy dzisiejszy świat nie myśli o wieczności, nawet nie troszczy się o los przyszłych pokoleń, pozwól mi, Panie, być świadkiem innego, wiecznego życia, które przewidziałeś dla każdego człowieka.